Łyżworolki- Jak wejść na wyższy poziom - Wizard skating
Rolki Wizardowe dla kogoś kto chce więcej...
W pewnym momencie życia każdego Rolkarza pojawia się myśl o zmianie swoich rolek na inne. Drogi rolkarzy często wtedy się rozchodzą – tak było również w moim przypadku. Zacznijmy jednak od początku.
Krok 1
Swoją przygodę z rolkami rozpocząłem w wieku 42 lat (co pokazuje, że jest to możliwe w każdym wieku). Zaczynałem od rolek, które kiedyś kupiłem w markecie typu Kaufland. Były za duże, bo dobrałem je jak buty – z 1 cm luzu na palce. [Jak dobrać odpowiedni rozmiar rolek-buty]
Jeździłem na tych rolkach w trybie: 30 minut jazdy, przewrotka, rolki do kąta i powrót do tematu za 3 miesiące. Trwało to prawdopodobnie około 2 lat.
Krok 2
Potem nastąpił mały przełom. Postanowiłem coś zmienić – przede wszystkim usunąć nieszczęsny hamulec z marketówek i zacząć jeździć jak Wizard Skaterzy z YouTube. Jak postanowiłem, tak zrobiłem – hamulec został wyrzucony na zawsze. Zaczęły się próby jazdy nie tylko do przodu, ale też skręcania i, co najważniejsze, świadomej jazdy w każdym kierunku.
Krok 3
Po kilku miesiącach zauważyłem, że coś jest nie tak. Przy wadze 105 kg szyny ciągle skrzypiały, miękkie kółka się ścierały, a rolki nie jechały do przodu. Kolejnym krokiem był zakup nowych rolek – Seba FR3. To była zmiana milowa. Okazało się, że to zupełnie inne rolki niż sobie wyobrażałem. Nie chciały się same zatrzymać, musiałem nauczyć się hamowania od nowa. Odepchniesz się raz i jedziesz 5 metrów zamiast 2.
Te rolki zapamiętam na długo. Zaczęły się pierwsze przejażdżki pod domem na kostce, podskoki i wyjazdy po okolicy – maksymalnie do 100 metrów po równym asfalcie. Pozycja oczywiście „na nietoperza”. Powoli zacząłem śmielej podchodzić do tematu i dołączyłem do lokalnej grupy rolkarzy amatorów. Jazda w grupie, konsultacje sprzętu itd. Grupa jednak powoli się rozpadała – część nie miała czasu, jedni chcieli szybciej, inni wolniej, a ja odkryłem, że naprawdę lubię jazdę po mieście, a konkretnie Wizard Skating i miejską dżunglę. W tym temacie pozostałem sam.
Krok 4
Zacząłem eksperymentować ze sprzętem. Szyna wydawała się za krótka – miałem standardowe FR Skate 4x80 mm Flat z możliwością rockeringu na pierwszym i ostatnim kole. Nigdy jednak na tej szynie nie jeździłem na rockeringu [Rockering]. Kolejnym krokiem był zakup używanej szyny 4x90 mm Flat z marketowych rolek K2. Szyna była lekka, długa, ale miała słabe gwinty i nie czułem się na niej bezpiecznie. Następnie zmieniłem but na Seba CJ2,zmieniłem gwinty na metryczne itd. Dużo problemów.
Krok 5
Końcówka tej historii to ciągłe zmiany, brak lokalnych porad i tylko YouTube (najlepiej angielski, np. Leon Basin, twórca szyny Wizard, i jego film: „The Wizard of Wall Street”). Kolejnym krokiem była przesiadka na szynę Wizardową – precyzyjną, mocną i z rockeringiem 1 mm. ( Zanjdziesz TUTAJ ) Od tego czasu zaczęła się prawdziwa magia, ale trzeba pamiętać, że cena rolek wzrosła z 300 zł na początku do 4000 zł na końcu – to spora zmiana w portfelu.
Mój wybór padł na buty Seba CJ2 oraz tanią, ale bardzo dobrą szynę firmy YOYO Sago UFS 90 Frames 4x90 mm ( Zanjdziesz TUTAJ ) . Jest to szyna z wspomnianym rockeringiem 1 mm i uważam ją za bardzo dobrą szynę dla wizardowców i nie tylko. Filmy z Mojej jazdy na tej szynie oraz butach Seba można znaleźć [LINK]
Poniżej znajdziesz Mój Film na YouTube z jazdy na Rolkach składających się:
1. Buty Seba CJ2
2. Szyna Wizard Yoyo Sago 4 x 90 Rockering ( Zanjdziesz TUTAJ )
3. Koła Yoyo 90 mm 88A ( Zanjdziesz TUTAJ )
4. Łożyska Yoyo Yo-TC IL Q9 CP ( Zanjdziesz TUTAJ )